Zastój pokarmu - czyli walczymy z zatkanym kanalikiem mlecznym!
Czas świąteczny był dla mnie wyjątkowy. Jednak to nie z powodu magii świąt, lecz z powodu ... bólu! Bólu tak mocnego, że tylko mamy karmiące piersią mogą to zrozumieć. Wszystko to mnie złapało z zaskoczenia, ponieważ nie spodziewałam się, że mogę mieć z tym problem. Dlaczego? Po karmieniu, moje piersi czasem sprawiały wrażenie jakby były "puste", tzn. byłam przekonana, że Zuziek dosłownie wypija wszystko. Jakże się myliłam!
Wigilijny dzień nie powitał mnie zapachem wiszących pierników na choince. Około 3 w nocy obudził mnie straszny ból. Szybko przystawiłam małą do piersi, jednak ból był cały czas bardzo silny. Nie pozostało mi nic innego, jak tylko wizyta u lekarza. Pani doktor po zbadaniu najpierw małej, a potem mnie stwierdziła, że mam zastój pokarmu, czyli zatkany kanalik. I rzeczywiście, sama sprawdzając pierś zauważyłam "wybrzuszenie" żylne na piersi, a w środku dało się wyczuć guzek pokarmowy. Dodatkowo pokarmu miałam dużo, a to prawdopodobnie bezmyślnego stosowania laktatora.
Lekarka nie przepisała mi żadnego antybiotyku, ponieważ po nim najprawdopodobniej musiałabym przestać karmić. Jednak co mi pozostało? domowe sposoby z małymi dodatkami.
Po wizycie lekarskiej i przeczytaniu miliony stron lektur w końcu zabrałam się do pracy. Ale od początku.
Nawał i zastój pokarmu
Nasz pierwszy nawał pokarmu pojawia się zaraz po porodzie, jednak może nas też spotkać w późniejszym okresie. Kiedy zauważymy, że nasze piersi stają się twarde, ciężkie i czasem gorące, jednak mleko wypływa bez problemu, możemy mieć ponowny nawał pokarmu. Możemy też wyczuć guzki w piersi, na skórze piersi pod palcami wypełnione kanaliki. Jest to oznaka zatkanego kanalika, a to oznacza zastój pokarmu. To wszystko jest dla naszej piersi niebezpieczne, a zbyt późne "leczenie" może spowodować zapalenie piersi!
Jakie są przyczyny nawału pokarmu?
- zbyt duża ilość odciągnietego mleka laktatorem, co w konsekwencji pobudza laktację
- zbyt długa przerwa między karmieniami
- dziecko nie opróżnia piersi podczas karmienia
- jest źle przystawiane do piersi
- fiszbina stanika uciska zbyt mocno pierś
- dieta mamy jest zbyt uboga w płyny
Przyczyny zastoju pokarmu? podobnie jak w przypadku nawału, objawy i przyczyny są identyczne. Jeśli wyczujemy w piersi guzki to oznacza, że doszło do zablokowania kanalika mlecznego. A to wszystko spowodowane może być:
- zbyt ciasny biustonosz, który blokuje przepływ pokarmu
- zaprzestanie karmień nocnych, a tym samym dokarmianie mm
- zbyt mocne uciskanie piersi
- zbyt długie odstępy w karmieniu
- zła technika karmienia
A teraz do dzieła. Jak sobie radzić w takiej sytuacji?
- najważniejsze - jak najczęściej przystawiamy dziecko do piersi
- w przypadku zatkanego kanalika, dziecko przystawiamy bródką po stronie zatkanego kanalika
- przed karmieniem robimy ciepłe okłady piersi np. strumieni wody bezpośrednio na bolące miejsce
- po karmieniu stosujemy natomiast zimny okład, polecam schłodzoną pieluszkę lub lekko zmrożone liście kapusty (uprzednio trochę zbite, aby wydostał się z nich sok kapuściany). Okłady robimy nie na 5 minut, lecz 30. Zimne okłady obkurczają naczynia, zmniejszają się obrzęk oraz działają przeciwzapalnie
- lekka herbata z szałwii trochę zmniejszy produkcję pokarmu
- można też lekko rozmasować miejsce obrzęku, jednak ja miałam taki ból, że nie dałam rady
- na sutkach można położyć waciki nasączone roztworem sody oczyszczonej z wodą
- najlepiej zrezygnować na jakiś czas z biustonosza
- dodatkowo można zrobić lekki masaż piersi za pomocą szczoteczki elektrycznej lub golarki elektrycznej
- w przypadku zastoju pokarmu polecam pozycje karmienia "spod pachy"
Dlaczego prawidłowe przystawienie dziecka jest takie ważne?
Wszystko widać na obrazku niżej.
Buzia dziecka jest szeroko otwarta, a górna i dolna warga wywinięte. Mniej więcej trzy czwarte otoczki piersi znajduje się w ustach malucha. Czubek nosa i broda dziecka dotykają piersi, a jego język spoczywa na dolnych dziąsłach. Gdy pracuje, widać go w kąciku ust niemowlaka. Prawidłowe przystawienie dziecka do piersi nie spowoduje zastoju pokarmu.
Moją walkę o zdrowe piersi wygrywam, ból jest coraz mniejszy, jednak jeszcze trochę pracy przed nami. Sylwester zapewne spędzę z dzieckiem na piersi! :)
A czy znajdzie się tutaj mama, która także miała problemy z piersiami podczas kp? :)
13 komentarze:
Prześlij komentarz